Rozpoczął się właśnie czwarty dzień mojego pobytu w Kambodży z pięćdziesięciu, które planuję tu zostać. Szczerze mówiąc nadal nie wierzę, że tu jestem!
Dziś wyjątkowo nie będzie długiego wpisu, za to dodam dużo zdjęć ze szkoły oraz z pobliskiego targu.
Moja praca w szkole polega obecnie na obserwacji zajęć w grupach, które mam uczyć, już pojutrze role się zamienią i to ja będę nauczycielką (nie mogę się doczekać!). Mimo, że jest to szkoła prywatna, skupiona tylko na nauce języka angielskiego, to niestety poziom znajomości tego języka przez nauczycieli jest niski. Popełniają książkowe błędy, ich wymowa pozostawia wiele do życzenia, a dzieciaki biorą z nich niestety przykład. Nasza pomoc jest tu bardzo potrzebna ! ; )
Miałam się nie rozpisywać, więc kończę mój wywód i zabieram się za wrzucanie zdjęć!
Ściskam i pozdrawiam z upalnej Kambodży!










Brak komentarzy:
Prześlij komentarz